Film Flash 2023

Flash: Łysy, szybki i nieco chaotyczny – Przegląd filmu

Flash jest sceną, w której postać jest wskrzeszana w kółko, a każdy powrót jest trochę bardziej pusty niż poprzedni. To przegrana sprawa. Barry Allen (Ezra Miller) o tym wie. Publiczność to wie. A jednak to potykające się zwłoki, które mają twarz postaci, którą kiedyś kochaliśmy, nadal żyją pomimo bólu świadomości, że nigdy nie będziemy mogli wrócić do tego, jak było.

Flash w Tarapatach: Kiedy Komiczny Bohater Gubi Płaszcze

To jest sedno Flasha Andy’ego Muschiettiego, chaotycznej kulminacji hollywoodzkiej obsesji na punkcie własności intelektualnej i nostalgii udającej poważną przygodę z przeskakiwaniem w czasie. Gdzieś tam jest zakopany dobry film i może gdyby Flash nie był wspierany jako crossover obejmujący wiele wszechświatów, ten film mogłby zabłysnąć. Zamiast tego kuśtyka nad linią mety, pluskliwy, ale nieistotny koniec DC Extended Universe Zacka Snydera (z wyjątkiem nadchodzącego Aquamana i Zaginionego Królestwa).

Przegadany Przebieg: Flash na Start, Ale bez Efektu Finałowego

Film Flash rozpoczyna się kilka lat po wydarzeniach z Justice League. Liga jest teraz dobrze naoliwioną maszyną, ale Barry Allen w większości pozostaje przy sprzątaniu bałaganu. Nazywa się nawet „woźnym Ligi Sprawiedliwości”. Nawet jego największe sukcesy — na przykład dziwaczna scena otwierająca, w której Flash ratuje całe skrzydło szpitalne pełne dzieci — nie przynoszą mu żadnego uznania. Dodając do tego presję związaną z codzienną pracą śledczego i kurczące się fundusze osobiste, Barry czuje się beznadziejnie.

Ambicje i Kłopoty: Flash Wciąż Walczy z Przeszkodami

A potem nadchodzi apelacja dla jego ojca Henry’ego Allena (Ron Livingston, zastępujący Billy’ego Crudupa), skazanego za zabójstwo mamy Barry’ego. Dowody, które odkryli Barry i Bruce Wayne (Ben Affleck, w najlepszym wydaniu), to za mało.

Ratunek czy Kłopot? Flash Biegnie w Przeszłość

Pogrążony w depresji Barry robi to, co zawsze: biegnie. Ale tym razem biegnie tak szybko, że cofa się w czasie. Zdając sobie sprawę, że ma teraz moc, by uratować swoją mamę, Barry wraca do swojego dzieciństwa, zmieniając wydarzenia, aby uratować jej życie. Ale podczas swojej podróży powrotnej do teraźniejszości Barry zamiast tego utknął w niedawnej przeszłości. Co gorsza, stworzył alternatywną oś czasu, w której nigdy nie otrzymał mocy, Superman nigdy nie wylądował na Ziemi, a Bruce Wayne wygląda jak Michael Keaton. Teraz, kiedy generał Zod (Michael Shannon, znowu niechętnie to robi) wciąż grozi zniszczeniem Ziemi, Barry musi wymyślić, jak powstrzymać najeźdźcę z kosmosu – a odpowiedź może leżeć w tajemniczym uwięzionym Kryptończyku.

Przebój Czasu: Flash w Akcji

Flash przedziera się przez swoją napakowaną fabułą z godną podziwu energią i nigdy nie traci rozpędu — dopóki nie dochodzi do gwałtownego zatrzymania w kulminacyjnej ostatecznej bitwie. Jest to w dużej mierze zasługą pisarki Birds of Prey, Christiny Hodson, której udaje się stworzyć emocjonalnie szczerą historię pochodzenia, jednocześnie łącząc wszystkie wymagane zwroty akcji w czasie, kamee i wielorakie shenanigany.

Niesamowitość w Komicznym Wydaniu: Flash Porusza i Śmieszy

Flash jest oparty na łuku DC Comics Flashpoint, który wykorzystał swoją fabułę zmieniającą oś czasu, aby zresetować kanon komiksu. Film miał zrobić to samo dla obecnie złomowanego DCEU. To, że pierwsza solowa wycieczka Barry’ego Allena była również resetem, który zmienił się w crossover, wydaje się marnowaniem największego złodzieja scen w Batman v. Superman i Justice League, a The Flash radzi sobie z tą nierównowagą z zemstą, dostarczając zaskakująco przyzwoitą historię Barry’ego Allena, który przeplata rozdzierającą serce narrację o żałobie z nieszczęściami w stylu Powrót do przyszłości.

Komiksowa Szalona Jazda: Flash Wpada w Chaos

Pomimo całego narracyjnego (i wizualnego) hałasu filmu, Flash fachowo komunikuje, jak samotny jest Barry Allen. Pragnie przyjaźni i ponad wszystko tęskni za prostym szczęściem z dzieciństwa, kiedy jego matka i ojciec z miłością robili razem makaron. To właśnie napędza go do próby uratowania matki i utrzymania tej nowej osi czasu za wszelką cenę. Jak na ironię, Flash nie widzi, że jego wiele pisanek i kamei robi dokładnie to samo – zalewa nas nostalgią za prostszymi czasami, bez względu na to, jak puste są te radości.

Światło i Cień: Flash Pulsuje Zmieszaniem

Flash próbuje przebrnąć przez cienko skonstruowaną przesłankę (taką, która w dużej mierze opiera się na wydarzeniach z Człowieka ze stali z 2013 roku), dostarczając hit za hitem nostalgii w sposób, który jest tak rażąco przejrzysty, że prawie obraźliwy – nawet jeśli nie można zaprzeczyć wzrostowi endorfiny, które pojawiają się wraz z powrotem Keatona jako Batmana, wraz z jego klasycznym motywem z Danny’ego Elfmana. Keaton z pewnością wnosi urok, bez wysiłku wcielając się z powrotem w rolę i zapewniając uziemienie dla szalonych podwójnych występów Millera. Ale kiedy Keaton wygłasza swoją starą kwestię z Batmana z 1989 roku z martwym spojrzeniem i głosem, który z pewnością nie brzmi tak, jakby chciał zwariować, nie możesz nie poczuć się oszukany przez własną nostalgię.

Świetlna Przygoda czy Ciemne Nostalgiczne Zagrywki? Flash Miesza Karty

Wszystko to kończy się zabawnym filmem, który jest tak lekki, że wydaje się nieważki. Chwile szczerych emocji nie mogą zrównoważyć plątaniny wielorakich epizodów i resetujących kanon wzdęć. To było długie oczekiwanie i niespokojna droga dla Flasha. To nie było tego warte.

Lubisz takie recenzje? Czytaj więcej na FilmoweNowosci.pl

Dodaj komentarz